euro spoko koko także w pracy ;p
udało mi się stać za barem i obserwować napięte twarze dzielnych kibiców :p mega beka :d hrhr
sweet focie komórką muszą być :p (zresztą cały blog jest raczej komórkowy.. wstyd.. wiem !)
jak się stało za barem to potem nosi człeka w miejsca w które miało nie chodzić !
bywają też chwile bardziej eteryczne :) np gdy mam to szczęście zobaczyć się z moją Amy :)
a w ramach pracy na drugi etat warto lekko się rozluźnić przebywając w towarzystwie np dwulatków : )
przez kilka dni gości u nas mała kochana Buba : )
i wreszcie karma, zabaweczki, miski po mojej ukochanej Toli [*] znalazły godnego nowego właściciela : )
kuleczka jest mega ! jestem w niej bezapelacyjnie zakochana
( a co najważniejsze - ze wzajemnością! )
moja mała Buu jest zdaje się troszkę zazdrosna ;p hehe
miły widok :) budzący wspomnienia..
dziś mieliśmy też prywatną orkiestrę podokienną ;p
(za takie akcje kocham Kraków)
ale wracamy do porannych wygłupów ;p hehe
teraz Bubuś pozuję :)
lekko zawstydzona ! ale ciii
aha, i odnowiłam mój tarasowy ogród :p jak człowiek ma wolne to ma fazę na takie wyskoki jak np sadzenie kwiatków pijąc poranną kawę :p
a to ostatnio znalazłam buszując w okolicach basztowej ;)
(cd nastąpi już niebawem bo mam odnowioną fazę na zdjęcia )
foć foć foć! :)
OdpowiedzUsuńzatem będę !
OdpowiedzUsuń